Leszek Cichoński

Są osoby wśród nas o których warto napisać, które tworzyły i tworzą historie bluesa w Polsce.

Moderator: mods

Postautor: Stanley-1 » listopada 12, 2007, 2:10 pm

:D

Obrazek

http://wrock.pl/index.php?name=News&fil ... le&sid=462

skoro taki okres przetrwał .. :)
na estradzie 25 lat i 50 lat...
to pikna historia życia ....... :idea: i :)


Obrazek

Obrazek
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Stanley-1 » listopada 22, 2007, 9:07 am

:D do 24 Listopada AD2007 coraz mniej czasu... a to jedyna taka impreza w życiu...raz się ma 50 lat i 25 lat na scenie muzycznej :)
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Krzysztof Gadomski » listopada 22, 2007, 7:26 pm

heja a mu tu byli i życzenia lechowi składali w warszawie, urodzinowe hejjjjjjj http://www.akordotwock.wirtualnyotwock.com.pl/
W KIEŁPIŃCU MIESZKA BLUES
www.kielpiniec.pl
www.zegarserwis.pl tu zawsze jestem gg 4723241 tel.668-215-363
Krzysztof Gadomski
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: maja 19, 2005, 1:56 pm
Lokalizacja: Józefów

Postautor: Czesiek » listopada 22, 2007, 9:00 pm

Gratulacje i najlepsze życzenia Drogi Jubilacie :!: Przy tej okazji pozwolę sobie na kilka wspomnień.
W zasadzie wszystko już chyba o sylwetce Leszka zostało pewnie napisane. Był (jest) wykladowcą na warsztatach w Bolesławcu, gdzie swego czasu wiedzę i dobre rady odbierał m.in Jarek Dobrzański - późniejszy gitarzysta i współzałożyciel Ściganych (od niedawna, niestety, nie gra już w zespole).
Pamietam także jak wieku już 12 lat Maciek Lipina /rownież gitarzysta i wokal Ściganych/ ciągał mnie (tak tak, mnie! a nie odwrotnie!) na wszystkie, odbywające się w okolicy koncerty Leszka Cichońskiego, Jurka Styczynskiego, świetnego bluesmena Andrzeja Zielińskiego i wielu innych mistrzow gitary. Muzyka tego pierwszego byla jedną z pierwszych inspiracji, fascynacją obu gitarzystow Ściganych.
Dźwięki m.in. Leszka, skłoniły Maćka do poszukiwań. Dotarł on w ten sposób do nagrań wielu innych mistrzow gitary n.p.: Robben Ford, Larry Carlton, Scott Henderson.i wielu innych. Pozdrawiamy i źyczymy udanego Świetowania :)
Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Stanley-1 » listopada 23, 2007, 10:21 am

:D :D :D
To juz Jutro ...... :D
czerwonym jak cegła ....
rozgrzanym jak piec..
:D


Obrazek
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Marek Kaczanowski » listopada 23, 2007, 2:10 pm

Niedzielny Magazyn Bluesowy w całości poświęcony Leszkowi.
25.11. 2007 godz. 22.
Magazyn Bluesowy - niedziela godz 22:00
słuchaj przez internet *
Awatar użytkownika
Marek Kaczanowski
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 26331
Rejestracja: listopada 23, 2006, 7:34 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: zbig » listopada 23, 2007, 9:50 pm

no MARKU ty zawsze doceniasz w swoim programie tych the best i tak trzymaj bo im sie to naprawdę należy LESZKU SERDECZNE GRATULACJE będę z kapelą obok bo w klubie ALIVE i kto wie co może sie wydarzyć
Awatar użytkownika
zbig
bluesman
bluesman
 
Posty: 255
Rejestracja: września 21, 2006, 12:52 pm
Lokalizacja: z PODZIEMI

Postautor: Stanley-1 » listopada 23, 2007, 10:10 pm

:)
Masz rację ...jutro nie wiadomo co sie moze wydarzyć. :)
mam prosbe jak mnie zobczycie fani w Wrocku to prosze o kontakt -
sprawa ważna .. :roll: :)
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Szczupły » grudnia 4, 2007, 4:33 pm

Marek Kaczanowski pisze:Leszek, jak wszyscy wiemy, to znakomity gitarzysta kt?ry swoj? wiedz? potrafi dzieli? si? z innymi. Wielu m?odych, zdolnych gitarzyst?w w?a?nie Leszkowi zawdzi?cza swoj? pozycj? na rynku muzycznym. Nie ma w nim, jak u niekt?rych muzyk?w, syndromu "gwiazdy". Zawsze ch?tnie z ka?dym porozmawia.


Przepraszam Marku,ale pozwole sobie sie z toba nie zgodzic. juz jakis czas mam mozliwosc poznawania roznych muzykow, mniej i bardziej znanych, z Leszkiem mialem doczynienia oczywiscie podczas Thanx Jimmy Festiwal i jakos nie mozglem przejsc obojetnie kolo twojego stwierdzenia o braku "gwiazdorstwa". Owszem moim zdaniem wystepuje ten syndrom u Leszka. Nie chodzi bowiem o to czy porozmawia z kims czy nie, ale o to, w jaki sposob prowadzi sie dana rozmowe :)
Ale oczywiscie kazdy odbiera ludzi inaczej :)
Szczupły
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 1
Rejestracja: grudnia 3, 2007, 8:50 am

Postautor: Beata ;-) » grudnia 5, 2007, 9:05 am

Witaj - Szczupły.

Każdy z nas ma prawo do wydawania swoich opinii na każdy temat.
Dobrze, że te opinie są różne, bo gdyby były jednakowe - byłoby to mocne podejrzane :wink: .


Ja na szczęście 'gwiazdorstwa' u Leszka nie zauważyłam, a wręcz przciwnie.
I dobrze, że dodałeś na końcu :
'Ale oczywiscie kazdy odbiera ludzi inaczej ' .

Chciałabym, abyś w niedalekim czasie miał okazję przekonać się,
że zbyt szybko i pochopnie oceniłeś zachowanie Leszka.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Beata ;-)
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 958
Rejestracja: października 20, 2005, 8:02 am

Postautor: Marek Kaczanowski » grudnia 5, 2007, 1:47 pm

Witaj Szczupły.
Tak jak pisze Beata każdy ma prawo do swoich opinii. Z Leszkiem widywałem się wiele razy i zawsze te spotkania były sympatyczne. Piszesz że podczas Festiwalu Thanks Jimi Leszek może nie tak przeprowadzał rozmowę. Również tam byłem jak wiele osób z tego Forum. Oczywiście z Leszkiem się przywitałem ale nie było czasu na rozmowy bo jak wiesz głównym organizatorem tej imprezy jest Leszek i wiadomo że musiał nad wszystkim panować a nie zajmować się innymi sprawami.
Szczupły, na pewno będziesz miał okazję porozmawiać kiedyś z Leszkiem, mam nadzieję że zmienisz zdanie.

Pozdrawiam Cię serdecznie.
Magazyn Bluesowy - niedziela godz 22:00
słuchaj przez internet *
Awatar użytkownika
Marek Kaczanowski
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 26331
Rejestracja: listopada 23, 2006, 7:34 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Stanley-1 » grudnia 15, 2007, 11:40 am

:roll:


Witam .. wtrące swoje trzy grosze .
dobrze że każdy ma swój punnkt widzenia i go prezentuje.
Przyznam że od pierwszej chwili gdy poznałem Leszka sprawił na mnie bardzo dobre wrażenie , nigdy nie odczułem gwiazdorstwa postrzeganego jako przerysowane .
Jest indywidualnoscią wie czego chce realizuje to łącząc wieleu muzyków w
projektach muzycznych .
Obserwuję go w róznych sytuacjach i przyznam imponuje mi spokojem i profesjonalmnością .
Trudno by dla każdego w każdej chwili znalazł wiele czasu , ale to trzeba zrozumieć
organizując coś jest wiele problemów organizacyjnych które trzeba ukladać.
Z kolei nie może być kopciuszkiem czekajacym na sukces.
Jego droga życiowa i muzyczna i spotkanie z okazji 50 lecia urodzin i 25 lat na scenie
były tego dowodem jak wielu muzyków łączy realizując swoje marzenia .
Osobiscie cieszę się że mogłem tam być i dziekować opatrznosci za takie chwile .
Jakoś sam nie miałem okazji odczuć czegokolwiek co budziłoby watpliwości we mnie .
Nie namawiam Cię Szczupły do zmany zdania , do opini człowiek dochodzi kierując sie swoja wrażliwością i swoim widzeniem tu przedstawianym .
Jakbyś zmienił zdanie , to napisz co na to wplyneło ..
Pozdrawiam serdecznie ... wszystkich sympatyków Leszka jak równeż mających inne
zdanie .

PS . Tak na marginesie akurat dostałem info od znajomego ..
Dzisiaj 15 grudnia AD2007 w Wrocławiu w kościele Franciszkanów na Karłowicach
o godz 19 Wigilijna Msza juz 32 dla fanów ruchu hippes .
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: BluesFromHell » lutego 25, 2008, 10:11 pm

Cichoński i 'Thanks Jimi Festival' jest totalnym syfem niemającym sensu. Noel Reeding powiedział że po 5 latach od śmierci Jimiego zrobiono jubileuszowy koncert. Mitch i Noel zaczeli grać i wszystko brzmiało tak jakbym miał zaraz wejści na sene Jimi, ale zamiast niego weszło kilku (sławnych...) gitarzystów i zaczeło grac Hej Joe.... i powstał wtedy wielki Chaos!!!!!! oczywiście wszyscy uśmiechali się ze jest super ale był jeden wielki zgiełk.
Czasami zastanawiam sie nad całym sukcesem Lesia Cichońskeigo, bo jak usłyszałem jego cover tu stwierdziłem---brzmią jak żygi !!!!!!!
Mimo mniejszego doświadczenie sami gramy JH utwory ale bez takiego parodiowania LUDZIE.
Awatar użytkownika
BluesFromHell
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 40
Rejestracja: lutego 18, 2008, 8:03 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Czesiek » lutego 26, 2008, 3:37 pm

:( o Boże czlowieku.....opanuj sie .....a ze grasz to Ci gratuluje :!: ja tez gram i co :?: mniej troche taktu ,szacunku i poważania do ludzi,muzykow i przede wszystkim do inicjatywy z jaką czlowiek wychodzi i próbuje w tym calej rzeczywistosci organizowac....... po co te Twoje inwektywy I PRZECHWALKI :( w stosunku do swoich wychowawcow szkolnych i rodziców masz podobny stosunek :?:
Czesiek
blueslover
blueslover
 
Posty: 446
Rejestracja: sierpnia 10, 2005, 10:01 am

Postautor: Beata ;-) » lutego 26, 2008, 5:23 pm

Ten wpis 'bluesgościa' z miasta - Lublin uznajmy,
za mocno nieporadny i bez większej znajomości 'twórczości'.

Ciekawa jestem, czy jego samego - stać by było na zorganizowanie
całego takiego przedsięwzięcia.
Jak widzisz Leszkowi się CHCE . I robi to od sześciu lat - Tobie by się chciało ??
O czym mowisz ?!
Czy tak samo podchodzisz do, np. corocznej akcji - Orkiestra Św. Pomocy ???
Popatrz na samą ideę tych przesięwzięć, nieco szerzej, a nie jedynie na 'ogródek przed swoim domem'.

Jeżeli chodzi o muzykę Leszka - pominę Twoją ocenę .
Bo przecież nie dyskutuje się o gustach.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Beata ;-)
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 958
Rejestracja: października 20, 2005, 8:02 am

Postautor: StS » lutego 26, 2008, 6:43 pm

BluesFromHell pisze:...brzmią jak żygi...
Ta "górnolotna" metafora z błędem ortograficznym ma wypromować Twoją kapelę?
Przy okazji: basista, o którym wspomniałeś nazywa się Noel Redding.
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: BluesFromHell » lutego 26, 2008, 8:49 pm

Znów pojawiają sie goście co za ortografie sie łapią (może nie znam angielskiego?)....
Mam prawo do własnego zdania, konstytucja gwarantuje mi wolność wypowiedz ;;))) ale co wy wiecie o wolności.
Wracajac do tematu to chodzi mi o to Co sie robie z muzyką JIMIEGO?? co ma znaczyć ten rekord i do czemu służyć, bo muzycznie to lipawka, a kocham muzykę.
Awatar użytkownika
BluesFromHell
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 40
Rejestracja: lutego 18, 2008, 8:03 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » lutego 26, 2008, 10:05 pm

BluesFromHell pisze:Znów pojawiają sie goście co za ortografie sie łapią (może nie znam angielskiego?)....
Mam prawo do własnego zdania, konstytucja gwarantuje mi wolność wypowiedz ;;))) ale co wy wiecie o wolności.
Wracajac do tematu to chodzi mi o to Co sie robie z muzyką JIMIEGO?? co ma znaczyć ten rekord i do czemu służyć, bo muzycznie to lipawka, a kocham muzykę.


Z całym szacunkiem kolego! Nie wiem czy byłeś kiedykolwiek na biciu rekordu we Wrocławiu. Ja byłem trzy razy. I za każdym razem jestem bardzo poruszony. To wielki moment, a potem jeszcze te wszyskie gitary uniesione ku niebu. Moze jestem zbyt sentymentalny. Ale zapraszam Cię do Wrocławia i przekonasz się że miałem rację.
Poza tym byłbym powściągliwy w takich ocenach Leszka Cichonskiego, jakie głosisz na tym forum. Jeżeli sam grasz, tym bardziej staraj się być wyważony i miej troszkę pokory. Tego nigdy nie za wiele.
Chciałbym zrobić w życiu choćby 1 procent tego, co Leszek zrobił dla polskiej muzyki. Ilu wysmienitych gitarzystów kształciło się u Leszka. Wielu zawdzięcza Leszkowi to, że uwierzyli w siebie. Bez względu co myślisz, radzę Ci po przyjacielsku, wytłumić takie złe emocje. Oczywiście, to jest forum i mozesz to robić, ale zatrzymaj się na moment i przemyśl to co napisałeś.
Ja sobie tak myslę, że kiedy jest bity rekord we Wrocławiu, na jednym niebieskim obłoczku siedzi sobie Billy Roberts z Hendrixem i dumni są że tak wielka rzesza muzyków w każdym przedziale wiekowym, połączeni łańcuchem dżwięków, wspólnie gra i śpiewa "Hey Joe"
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Agata W. » lutego 27, 2008, 12:05 am

Otoz to! Wolnosc - wolnoscia, mozesz nie lubic stylu gry Leszka, ani nawet popierac pomyslu rekordu - nikt Cie do tego nie zmusza, bo nie o to tu chodzi, ale pametaj, ze poziomem swojej wypowiedzi i "bogactwem argumentow" sam sobie wystawiasz swiadectwo. Moze jestes mlodym czlowiekiem i wszystko wiesz lepiej, a na odrobine pokory dopiero przyjdzie czas, nie mniej jednak nie tlumaczy to braku kultury, szczegolnie w stosunku do czlowieka, ktory zrobil i robi dla muzyki i jej promocji od wielu lat "nieco" wiecej niz Ty i tego odmowic Mu nie mozna. Na tym forum jest sporo wolnosci, gdyby nie bylo - nikt by Ci nawet nie odpisal i zostal bys zablokowany. To zalezy od punku odniesienia...

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Agata W.
blueslover
blueslover
 
Posty: 655
Rejestracja: sierpnia 30, 2004, 5:07 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Agata W. » lutego 27, 2008, 12:09 am

A moze wszyscy sie nabralismy i to jakis chwyt reklamowy nowego pokolenia kapel? ;-) :D
Awatar użytkownika
Agata W.
blueslover
blueslover
 
Posty: 655
Rejestracja: sierpnia 30, 2004, 5:07 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Stanley-1 » lutego 27, 2008, 1:43 am

BluesFromHell pisze:Znów pojawiają sie goście co za ortografie sie łapią (może nie znam angielskiego?)....
Mam prawo do własnego zdania, konstytucja gwarantuje mi wolność wypowiedz ;;))) ale co wy wiecie o wolności.
Wracajac do tematu to chodzi mi o to Co sie robie z muzyką JIMIEGO?? co ma znaczyć ten rekord i do czemu służyć, bo muzycznie to lipawka, a kocham muzykę.
masz prawo do wolnosci wypowiedzi :idea:
tylko ciekawi mnie czy chciałbys aby ktos tym samym co Ty językiem Ciebie motywował.. :idea: :twisted: :P
nie sztuka ukryć sie za nickiem udawac demokrację
za parawanem ..stań twarzą w twarz i użwywaj argumentów.. nie insynuacji.. :twisted: :roll: :P
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Stanley-1 » lutego 27, 2008, 2:03 am

BluesFromHell pisze:Cichoński i 'Thanks Jimi Festival' jest totalnym syfem niemającym sensu. Noel Reeding powiedział że po 5 latach od śmierci Jimiego zrobiono jubileuszowy koncert. Mitch i Noel zaczeli grać i wszystko brzmiało tak jakbym miał zaraz wejści na sene Jimi, ale zamiast niego weszło kilku (sławnych...) gitarzystów i zaczeło grac Hej Joe.... i powstał wtedy wielki Chaos!!!!!! oczywiście wszyscy uśmiechali się ze jest super ale był jeden wielki zgiełk.
Czasami zastanawiam sie nad całym sukcesem Lesia Cichońskeigo, bo jak usłyszałem jego cover tu stwierdziłem---brzmią jak żygi !!!!!!!
Mimo mniejszego doświadczenie sami gramy JH utwory ale bez takiego parodiowania LUDZIE.


Im wiecj dałeś mi słów tym mnie mi pózniej zostanie.
cóz ..
lubizz żygi Twoja sprawa :P
im wiecej Ciebie tym mniej , bardziej to czuję jak to jest mozliwe .. :roll:
bo cóz ja gusty i gusiciki .. :idea:
jeden lubi szynke drugi kaszankę ..co wcale nie odbiera radosci życia .. :idea:
Ja dziekuję Bogu ze dał mi szanśe i chwile w których spotkalem Leszka dla mnie to chwile niepowtarzalne
:roll:
jak nie lubnisz grochówki .. to pij wode świeconą ..lub z kałuży .. to nasz wybór.. :idea:
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Zbyszek Stępski » lutego 27, 2008, 11:52 am

BluesFromHell pisze:Cichoński i 'Thanks Jimi Festival' jest totalnym syfem niemającym sensu......


…faktycznie ręce opadają i co z takim gościem uczynić ? Już kilka osób odniosło się do tej „pożal się boże” wypowiedzi w sposób właściwy , krytycznie .
. Czy jesteśmy w stanie przekonać takie osoby do zmiany zdania – chyba nie . Celowo prowokują, chcąc jakoś zaistnieć ? opluwając IDEĘ Gitarowego Rekordu Guinnessa . W zeszłym roku było nas 1881 , a ten nieszczęśnik z Lublina jest tylko jeden .

Wielu młodym ludziom wydaje się , że osiągnęły taki poziom mądrości , że „wiedzą wszystko lepiej” i to na każdym poziomie życia. Daleko nie trzeba szukać BluesFromHell . Przykładów mógłbym tu mnożyć . Ten gościu / BluesFromHell /tylko czeka by wdać się z nim w dyskusję…. Oczywiście już ma swoje zdanie i śmieje się widząc naszą reakcję . Mówi o wolności słowa …… ? myśli , że wie co to wolność - przekona się o tym za kilka lat jak życie da mu „w pyski” - może wtedy warto by powrócić do tej rozmowy.

...
Zbyszek Stępski
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2975
Rejestracja: lipca 2, 2006, 11:48 am

Postautor: Matragon » lutego 27, 2008, 12:17 pm

BluesFromHell pisze:Cichoński i 'Thanks Jimi Festival' jest totalnym syfem niemającym sensu. Noel Reeding powiedział że po 5 latach od śmierci Jimiego zrobiono jubileuszowy koncert. Mitch i Noel zaczeli grać i wszystko brzmiało tak jakbym miał zaraz wejści na sene Jimi, ale zamiast niego weszło kilku (sławnych...) gitarzystów i zaczeło grac Hej Joe.... i powstał wtedy wielki Chaos!!!!!! oczywiście wszyscy uśmiechali się ze jest super ale był jeden wielki zgiełk.
Czasami zastanawiam sie nad całym sukcesem Lesia Cichońskeigo, bo jak usłyszałem jego cover tu stwierdziłem---brzmią jak żygi !!!!!!!
Mimo mniejszego doświadczenie sami gramy JH utwory ale bez takiego parodiowania LUDZIE.


Drogi Panie "Boost Form Shell" czy jak tam ... Przeczytałem z uwagą Pana post i nie ukrywam że jestem mocno zaintrygowany Pana postawą ... Przejawia Pan bowiem jakiś skrajny muzyczny masochizm - słuchając czegoś co się Panu nie podoba. Pana WOLNOŚĆ zagwarantowana konstytucją nie zmusza Pana do udziału w koncertach leszka Cichońskiego ani żadnych innych. Co więcej nie ma Pan żadnego obowiązku słuchać coverów które w Pana ocenie brzmią (cytuję) "jak żygi". Zastanawia mnie jeszcze - ile Pan miał lat będąc na tym koncercie 5 lat po śmierci Hendrixa, bo jak rozumiem wyraża Pan SWOJĄ opinię że był to chaos i wielki zgiełk. Mimo wszystko życzę Panu czegoś co każdy muzyk marzący o jakiejkolwiek karierze powinien w sobie jak najprędzej wykształcić ... a mianowicie POKORY !

pozdrawiam !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: BluesFromHell » lutego 27, 2008, 9:11 pm

DO matragon - to ze był zgiełk na koncercie jubileuszowym JH (5 lat po jego śmierci) napisał sam NOEL w swojej książce.
Co do powyższych wypowiedzi to prosze nei mylić mnie dosłownie z zespołom lubelskim Blues From Hell, gdyż jestem tylko jego fanem, podoba mi sie jak grają,.
Niestety człowiek który wyrazi odmienne zdanie na dany temat musi zostać zlinczowany przez grupę uświadamiaczy. I od dłuższego czasu są tylko odpowiedzi na mój wpis. Rozmawiajcie sobie dalej o Leszku, OK???
Poprostu to są moje odczucia i tylko moje, ja was rozumiem i przeciez nie zrobie demonstaracji przeciw Temu Festivalowi, gracie ok?? nie pojade i to wszstko.
Pozdrawiam wszystkich )))))))))
Awatar użytkownika
BluesFromHell
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 40
Rejestracja: lutego 18, 2008, 8:03 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Stanley-1 » lutego 27, 2008, 11:14 pm

Poprostu to są moje odczucia i tylko moje, ja was rozumiem i przeciez nie zrobie demonstaracji przeciw Temu Festivalowi, gracie ok?? nie pojade i to wszstko.
Pozdrawiam wszystkich )))))))))
_________________
The Experience!!!
http://www.bluesfromhell.dl.pl


jakbyś zmienił zdanie to wpadnij do wrocka AD2008 :) zawsze to jedna gitara więcej :)
miejca na tym swiecie jest dość .. :idea:
muszą być plusy i minusy by świeciła żarówa :)
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Matragon » lutego 28, 2008, 7:48 am

BluesFromHell pisze: ...Poprostu to są moje odczucia i tylko moje, ja was rozumiem i przeciez nie zrobie demonstaracji przeciw Temu Festivalowi, gracie ok?? nie pojade i to wszstko.
Pozdrawiam wszystkich )))))))))


Ja też Cie rozumiem - przecież nigdzie nie jest powiedziane że musi się nam podobać to samo. Wręcz przeciwnie - gdybyśmy wszyscy gnali w jednym kierunku - byłoby cholernie nudno. Dziwię się tylko - że czujesz się tutaj linczowany ??? To nieporozumienie ... Ty wyraziłeś swoje opinie, my swoje. Odnoszę jednak wrażenie że Twoje opinie mają podłoże emocjonalne a nie wynikają niestety z jakichś rzeczowych przesłanek.
Stwierdzenie że COŚ brzmi "jak żygi" - to zwyczajny, banalny epitet, a nie rzeczowa opinia. Gdybyś się odrobinę wysilił i napisał sensowną krytykę, podpartą jakimikolwiek argumentami - prawdopodobnie kilka osób potraktowałoby Cię jak partnera do rozmowy. Tymczasem rzuciłeś frazesem który jest tylko niesmaczny i nic z sobą nie niesie. Jeśli jak twierdzisz sam grasz - to oczekiwałbym odrobinę więcej wrażliwości na muzykę - jaka by ona nie była. Stwierdzenie że muzyka Hendrixa w wydaniu Cichońskiego to syf - to zdecydowanie ZA MAŁO by móc z Tobą rzeczowo polemizować. Może napisz co konkretnie Ci się w niej nie podoba. Przyznam szczerze że też wolę słuchać prawdziwego Hendrixa, niestety - tak się składa że on już nie żyje i na Jego koncert nie mam szans się wybrać. Cieszę się więc kiedy ktoś interpretuje jego muzykę. Już samo podjęcie się takiego wyzwania zasługuje na uznanie. Natomiast ocena takich interpretacji to kwestia drugorzędna i zawsze subiektywna. Muzykę Jimi'ego grają miliony muzyków na całym świecie, jedni lepiej inni gorzej ... jedni to potrafią poczuć inni nie ... to banalne stwierdzenia ... ale pisanie że "to syf" świadczy tylko o frustracji piszącego, lub braku elokwencji ... Ponadto jest to opinia obraźliwa. Mimo wszystko, niezależnie od upodobań - ktoś taki jak Cichoński - po prostu zasługuje na więcej słów niż zdawkowe "to syf" ... Postaraj się to jakoś uzasadnić - a jeśli zwyczajnie nie stać Cię na więcej - to może szkoda czasu na publikowanie epitetów bez pokrycia.
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: leszekblues » lutego 28, 2008, 12:20 pm

Osobiscie wole interpretacje muzyki Jimiego niz wierne małpowanie.
Zamałpowac kazy potrafi ( no moze za wyjatkiem mnie :D bo to trudna dla mnie sztuka te nuty Heńka) , ale nie kazdy potrafi nadac tej muzyce nowy kierunek
Zagaić po swojemu jednoczesnie pozostawizjac rys oryginału
Przesadzic takze mozna np.Nigel Kennedy z LIttle Wing nie zostawił nic -ja tego numeru po prostu nie rozpoznałem .No ale w przypadku mojego imiennika ten proces nie ma miejsca.
A to co robi Leszek to pochwała, zwłaszcza w czasach kiedy gitara poszła do podziemia nie mówiac juz o podziemiu bluesa.
leszekblues
 

Postautor: Stanley-1 » maja 10, 2008, 1:12 pm

:D
gra nam i rozsławia wszędzie..
a pamięc o tym pozostaje
zapisana i bedzie .. :idea: :)


To również praca od podstaw

http://pl.youtube.com/watch?v=GHyLqroWCmI

http://pl.youtube.com/watch?v=Idos8rJD89w

chwila z Anika. :)
.
http://pl.youtube.com/watch?v=DfcqNRhi6NU

ale i ciepło i pokora..

http://pl.youtube.com/watch?v=iZcKAhoewKk

są i korzenie bluesa

http://pl.youtube.com/watch?v=dPDCkDxROeA

wspomnienia z polskich fascynacji

http://pl.youtube.com/watch?v=mVpWNHwgMew

wspomnienie z the Perth Blues Club

http://pl.youtube.com/watch?v=WIvgemkQhF4


rośnie również nowe pokolenie
z genami Leszka :)
Radek Cichoński .. ten z lewej :)

[URL=http://imageshack.us]Obrazek



o Leszku garśc ciekawostek :roll:

[/color]

Do tej garści informacji dodam jeszcze jedno z ważniejszych
wydarzń, a mianowicie - jako pierwszy z polskich muzyków,
został zaproszony razem z Wojtkiem Karolakiem na festiwal w
Monterey [Kalifornia] - scena, na której Hendrix po raz pierwszy
podpalił swoją gitarę.
Leszek wystąpił tam 23-25 czerwca 2006 roku.

Gra głównie na:
- gitarze Marka Witkowskiego [typ Strato],
- czasami na gitarze Reverend,
- również na Ibanezie AM200,
sprawdza wszystkie instrumenty, jakie wpadną mu
w ręce -'...ciągle szukam 'ideału'...'
...szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nim dzielisz...
.
Awatar użytkownika
Stanley-1
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7616
Rejestracja: marca 13, 2005, 10:13 pm
Lokalizacja: Glogówek

Postautor: Beata ;-) » września 19, 2008, 2:36 pm

News, który powinien znaleźć się i w tym miejscu:

Leszek został oficjalnym endorserem firmy CORT
http://profile.myspace.com/index.cfm?fu ... =395700890

Otrzymał gitarę - CORT G285, którą będzie promował na trasie F3
Tu można dowiedzieć się więcej
http://www.agdstudios.com/F3_Leszek/F3_Leszek.html

Wiodący producent gitar od ponad 40 lat. Unikalność instrumentów firmy Cort przyciąga największe sławy gitary, kalibru Larry'ego Coryell'a, Matt'a "Guitar" Murphy'ego, doskonałego muzyka sesyjnego Joe Beck'a, i wielu innych. Każda z gitar Cort'a jest ręcznie wykańczana przez fachowców - lutników pracujących średnio po 20 lat w branży.

Od projektu wykonywanego przez najlepszych amerykańskich designerów, poprzez ręcznie wybierane twarde drewno z Ameryki Północnej, do wszechstronnej elektroniki wzbogacającej brzmienie - Cort produkuje najbardziej finezyjne, wyrafinowane instrumenty spośród gitar i gitar basowych dostępnych obecnie na rynku.

Z dumą informujemy, że wszystkie instrumenty Cort'a posiadają dożywotnią gwarancję, i dostępne są w 400 sklepach w Stanach Zjednoczonych oraz w wybranych sklepach w 31 krajach na świecie.
Awatar użytkownika
Beata ;-)
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 958
Rejestracja: października 20, 2005, 8:02 am

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Postacie Bluesa w Polsce

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości

cron