Moderator: mods
Zdzisław Pająk pisze:Rzeczywiście, to bardzo interesujaca pozycja, choć do historii Zeppelinów wnosi niezbyt wiele nowego. Wydawniczo jednak warta jest uwagi, choć cena raczej powala.
Co zaś do merytoryczncyh uwag - szkoda, że wymieniając wiele dokonań muzyków grupy, poza "LZ", ani autor ani tłumacz (choć nie wiem czy ten drugi - mógł) nie wspomnieli o wspólnej sesji do albumu "Three Week Hero" P.J.Proby'ego amerykańskiego bardzo ciekawego i niesłusznie zapomnianego wokalisty. Myślę też, że warto by było dopisać cokolwiek o wspólnych projektach i występach Planta i Page'a (m.in. byli razem w Polsce - byłem na tym koncercie w katowickim Spodku, to było szaleństwo). Po książkach biograficznych i powieści ("Hołd", "Młot Bogów" i "Schodami do nieba") to kolejna pozycja o największej Rock'n'Rollowej grupie świata - jak zwykło się mówic o Zeppelinach. Dobry prezent pod choinkę.
youngold pisze:Żadna z ksišżek omawiajšcych karierę LZ i ich muzykę nie jest w stanie wyczerpać tematu. Do każdej z istniejšcych można mieć zastrzeżenia, czy to merytoryczne, czy spowodowane niedosytem informacji lub pomijaniem wielu istotnych, ważnych faktów. Każdy z czytelników oczekuje czego� innego od takich publikacji i nie ma sposobu by wszystkich zadowolić.
Ta ksišżka powala ilo�ciš materiału graficznego i jego jako�ciš. Wydanie jest typowo albumowe, je�li w ogóle można tak okre�lić pozycję tego typu. Może nie wnosi wiele nowego, ale według mnie jest rewelacyjna. Takie kompedium wiedzy o LZ.
"... i to by było na tyle..."
Bluesbart pisze:To i ja dodam cos od siebie jako, ze bylem swiadkiem procesu translatorskiego Ksiazka, jak sam podtytul wskazuje jest ILUSTROWANA historia zespolu i to na materiale graficznym opiera sie cale wydawnictwo. Jako takie uwazam, ze wnosi bardzo wiele nowego do bibliografii zespolu. Przy calym projekcie istniala obawa, ze wydawca pojdzie po najmniejszej linii oporu i zaoszczedzi na jakosci ksiazki - obojetnie czy na jakosci papieru czy tez samej obfitosci zdjec. Na szczescie nic takiego sie nie stalo, kto obcowal z oryginalem ten wie, ze za polskie wydanie nie mamy sie prawa wstydzic, choc zapewne stad wynika wysoka cena. Co do biografii Claptona, swietnej zreszta - pochlonalem z zapartym tchem - to jednak tego bledu nie udalo sie uniknac - ksiazka jest praktycznie wykastrowana z materialu graficznego, polecam przeczytac oryginal i doswiadczyc jak wspaniale zdjecia koresponduja z genialna skadinad trescia.
Ze strony wspolautorki tlumaczenia dodam tylko, iz dolozyla staran aby tresc pozbawiona byla "kwiatkow" dotyczacych sprzetu gitarowego, ktore niestety wciaz sa zmora polskich tlumaczen ksiazek o tematyce muzycznej (vide wspomniany wczesniej Clapton czy biografia Anthonego Kiedsa). Na szczescie jej maz jest gitarzysta z 15-letnim stazem Co do wspomnianych wczesniej brakow w faktografii oczywistym jest, ze tlumacz NIE MA PRAWA dodawac nic od siebie...
Ksiazke serdecznie polecam!:)
Bluesbart pisze:Dzieki serdeczne, gratulacje przekazalem
Uklony Freebird!
krzycho49 pisze:blusman1 bez urazy powiedz czy ty bywasz czasem z czegos zadowolony
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Bluesbart pisze:Dzieki serdeczne, gratulacje przekazalem
Uklony Freebird!
.......................
Tłumaczenie naprawdę znakomite a jakość całości przyprawia o zawrót głowy. Dla mnie kolejna radość!!
Wróć do Książki, Publikacje, Czasopisma
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 250 gości