W-Wa Stodoła 5.12.08 NIGEL KENNEDY QUINTED

Dajcie znać o najmniejszych nawet koncertach Bluesowych (i nie tylko) w Waszej okolicy!

Moderator: mods

W-Wa Stodoła 5.12.08 NIGEL KENNEDY QUINTED

Postautor: margo » listopada 21, 2008, 10:38 pm

bilety - 95 pln

Ze strony Stodoły:
Jeden z najbardziej znanych i cenionych skrzypków zawita znowu do Polski, promując swój najnowszy krążek „The very nice album”.

Traktowany jako cudowne dziecko, był ulubieńcem Yehudiego Menuhina, w którego szkole studiował. Później przeniósł się do Juilliard School of Music w Nowym Jorku, do klasy Dorothy DeLay. Początkiem światowej kariery Kennedy'ego był występ w 1977 r. w prestiżowym London Royal Festival Hall. Wykonał wówczas Konceert skrzypcowy Mendelssohna z orkiestrą Philharmonia pod dyrekcją Riccardo Mutiego. W 1980 r. zadebiutował z orkiestrą Filharmoników Berlińskich, a w 1987 r. zagrał po raz pierwszy z Filharmonikami Nowojorskimi. Od początku muzyk związany jest ekskluzywnym kontraktem na nagrania klasyczne z wytwórnią EMI Classics. Nagranie w 1989 r. Czterech pór roku Vivaldiego przyniosło mu światowy rozgłos. Przez pół roku nagranie to przodowało na listach przebojów w Wielkiej Brytanii. Sprzedanie 2 milionów egzemplarzy sprawiło, iż wpisano ten album do Księgi Guinnessa, jako najlepiej sprzedawany album z muzyką klasyczną. W latach 1992 - 1997 skrzypek przestał koncertować publicznie. Po pięciu latach przerwy odbył tryumfalne światowe tournée, które przypomniało go publiczności. W 1999 roku Kennedy przygotował album "The Kennedy Experience" - inspirowany muzyką Jimmiego Hendrixa. W jego dyskografii znajdują się najpopularniejsze koncerty skrzypcowe: Brahmsa, Mendelhsonna, Beethovena, Elgara (2 nagrania), Bacha, Czajkowskiego, Brucha, Sibeliusa. (za www.muzyka.onet.pl)

„Z pewnością najważniejszą rzeczą jeśli chodzi o grę Kennedy’ego jest to, że w przeciwieństwie do wielu muzyków klasycznych, którzy zaczęli promować się w popowym stylu, on naprawdę potrafi grać. Bez wątpienia pozostaje jednym z najbardziej utalentowanych skrzypków na Ziemi. Jego brzmienie jest piękne, a podejście nie mniej intensywne” pisze The Times.

więcej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nigel_Kennedy

mnie urzeka Lullaby for Kamila
http://pl.youtube.com/watch?v=fBdGaP-e600
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Re: W-Wa Stodoła 5.12.08 NIGEL KENNEDY QUINTED

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » listopada 21, 2008, 11:54 pm

margo pisze:bilety - 95 pln

Ze strony Stodoły:
Jeden z najbardziej znanych i cenionych skrzypków zawita znowu do Polski, promując swój najnowszy krążek „The very nice album”.

Traktowany jako cudowne dziecko, był ulubieńcem Yehudiego Menuhina, w którego szkole studiował. Później przeniósł się do Juilliard School of Music w Nowym Jorku, do klasy Dorothy DeLay. Początkiem światowej kariery Kennedy'ego był występ w 1977 r. w prestiżowym London Royal Festival Hall. Wykonał wówczas Konceert skrzypcowy Mendelssohna z orkiestrą Philharmonia pod dyrekcją Riccardo Mutiego. W 1980 r. zadebiutował z orkiestrą Filharmoników Berlińskich, a w 1987 r. zagrał po raz pierwszy z Filharmonikami Nowojorskimi. Od początku muzyk związany jest ekskluzywnym kontraktem na nagrania klasyczne z wytwórnią EMI Classics. Nagranie w 1989 r. Czterech pór roku Vivaldiego przyniosło mu światowy rozgłos. Przez pół roku nagranie to przodowało na listach przebojów w Wielkiej Brytanii. Sprzedanie 2 milionów egzemplarzy sprawiło, iż wpisano ten album do Księgi Guinnessa, jako najlepiej sprzedawany album z muzyką klasyczną. W latach 1992 - 1997 skrzypek przestał koncertować publicznie. Po pięciu latach przerwy odbył tryumfalne światowe tournée, które przypomniało go publiczności. W 1999 roku Kennedy przygotował album "The Kennedy Experience" - inspirowany muzyką Jimmiego Hendrixa. W jego dyskografii znajdują się najpopularniejsze koncerty skrzypcowe: Brahmsa, Mendelhsonna, Beethovena, Elgara (2 nagrania), Bacha, Czajkowskiego, Brucha, Sibeliusa. (za www.muzyka.onet.pl)

„Z pewnością najważniejszą rzeczą jeśli chodzi o grę Kennedy’ego jest to, że w przeciwieństwie do wielu muzyków klasycznych, którzy zaczęli promować się w popowym stylu, on naprawdę potrafi grać. Bez wątpienia pozostaje jednym z najbardziej utalentowanych skrzypków na Ziemi. Jego brzmienie jest piękne, a podejście nie mniej intensywne” pisze The Times.

więcej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nigel_Kennedy

mnie urzeka Lullaby for Kamila
http://pl.youtube.com/watch?v=fBdGaP-e600


..............................
noo Margo..najprawdopodobniej będę :D :D :D
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: maRysia » listopada 21, 2008, 11:58 pm

Jako "bliżej" zainteresowana chce tylko poinformować, że...


http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=11439

:)
Maria Mirowska-Jon
POZDRAWIAMy
maRysia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1473
Rejestracja: listopada 1, 2006, 2:12 pm
Lokalizacja: RAJCZA/śląskie

Postautor: margo » listopada 22, 2008, 12:22 pm

no to kurcze powieliłam temat
sorki
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: Mocna » listopada 22, 2008, 12:32 pm

Uwielbiam Nigela... Z The Kroke to już w ogóle odjazd;) Qrcze, ale terminy niesprzyjające:/
Moja era jazzu...
Awatar użytkownika
Mocna
blueslover
blueslover
 
Posty: 483
Rejestracja: lutego 16, 2007, 1:07 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Re: W-Wa Stodoła 5.12.08 NIGEL KENNEDY QUINTED

Postautor: margo » listopada 23, 2008, 10:28 am

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
noo Margo..najprawdopodobniej będę :D :D :D

no ja chyba też . . . :twisted:
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: margo » grudnia 10, 2008, 7:29 pm

Byliśmy
Tego, co przeżyłam podczas koncertu; świata, do jakiego zaprosili mnie muzycy nie da się opisać . . . ja przynajmniej nie umiem . . .
To było genialne, cudne misterium! Jedno z najlepszych, w jakim miałam szansę uczestniczyć w swoim dotychczasowym życiu!
W melodiach Nigela ukryte były wszystkie uczucia i gatunki muzyczne - był śmiech i łzy, tęsknota i spełnienie, miłość i różne powody uniesienia . . . był rock ze wstawkami np. Deep Purple, był jazz, była muzyka, powaźna, folkowa, klezmerska, był wreszcie blues. Do tego był uśmiech wszystkich muzyków, żarty, rozmowy z publicznością. Każdy instrument miał swoje miejsce, każdy z muzyków wiedział, kiedy wejść a kiedy się wyciszyć ale nie było w tym krzty wytycznych leadera, oni bawili się równie dobrze z nami, jak my z nimi a idealne nagłośnienie Stodoły pozwalało wychwycić kazdy smaczek.
To wszystko spowodowało, ze tamten wieczór utkwił w mej pamięci już na zawsze.

ps
chciałabym, by ktoś mi wytłumaczył, czemu o koncertach jazzowych mamy pisać w zakładce "Jazz" a nie "Koncerty". dla mnie to dziwne.
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » grudnia 10, 2008, 9:31 pm

margo pisze:Byliśmy
Tego, co przeżyłam podczas koncertu; świata, do jakiego zaprosili mnie muzycy nie da się opisać . . . ja przynajmniej nie umiem . . .
To było genialne, cudne misterium! Jedno z najlepszych, w jakim miałam szansę uczestniczyć w swoim dotychczasowym życiu!
W melodiach Nigela ukryte były wszystkie uczucia i gatunki muzyczne - był śmiech i łzy, tęsknota i spełnienie, miłość i różne powody uniesienia . . . był rock ze wstawkami np. Deep Purple, był jazz, była muzyka, powaźna, folkowa, klezmerska, był wreszcie blues. Do tego był uśmiech wszystkich muzyków, żarty, rozmowy z publicznością. Każdy instrument miał swoje miejsce, każdy z muzyków wiedział, kiedy wejść a kiedy się wyciszyć ale nie było w tym krzty wytycznych leadera, oni bawili się równie dobrze z nami, jak my z nimi a idealne nagłośnienie Stodoły pozwalało wychwycić kazdy smaczek.
To wszystko spowodowało, ze tamten wieczór utkwił w mej pamięci już na zawsze.

ps
chciałabym, by ktoś mi wytłumaczył, czemu o koncertach jazzowych mamy pisać w zakładce "Jazz" a nie "Koncerty". dla mnie to dziwne.

............................
Jeeezu...
ależ to uchwyciłaś Margo...


nic dodać...nic...opis skończony..kompletny...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: margo » grudnia 10, 2008, 10:57 pm

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:............................
Jeeezu...
ależ to uchwyciłaś Margo...


nic dodać...nic...opis skończony..kompletny...

dziękuję!
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Koncerty

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości