Historia jazzu

[Michał]

Witajcie !

Szukam boxu 5 czy 10 p?ytowego z najwi?kszymi standardami gatunku. Chcia?bym ?eby by? podzielony na lata(lub odmiany jazzu) i bardzo ?adnie wydany.
Jazz mnie coraz bardziej wci?ga i chc? pozna? najwi?ksze utwory i wykonawc?w, a zarazem chc? mie? na p??ce tak? sk?adank? z "Jazzem w pigu?ce"


Niestety nie mog? znale?? tego w internecie.


Mo?e w przysz?o?ci uda mi si? zdoby? najwa?niejsze p?yty Jazzu, ale chwilowo mnie na to nie sta?, dlatego chce kupi? sk?adane.


Co poleciliby?cie mi ?

[Agatka Malczyk]

Micha? nie przychodzi mi nic do g?owy, ale odsy?am do ksi??ki, ja polecam "Wszystko o jazzie" Berendta, tam jest fajnie historia opisana

pozdrawiam

[Michał]

Niestety nie szukam ksi??ki.

Tylko p?yty lub box z kilkoma p?ytami

[lauderdale]

Witajcie !

Szukam boxu 5 czy 10 p?ytowego z najwi?kszymi standardami gatunku. Chcia?bym ?eby by? podzielony na lata(lub odmiany jazzu) i bardzo ?adnie wydany.
Jazz mnie coraz bardziej wci?ga i chc? pozna? najwi?ksze utwory i wykonawc?w, a zarazem chc? mie? na p??ce tak? sk?adank? z "Jazzem w pigu?ce"


Niestety nie mog? znale?? tego w internecie.


Mo?e w przysz?o?ci uda mi si? zdoby? najwa?niejsze p?yty Jazzu, ale chwilowo mnie na to nie sta?, dlatego chce kupi? sk?adane.


Co poleciliby?cie mi ?

bluesbreakers.servebeer.com
DC++

[Michał]

ale ja zbieram orygina?y

[RafałS]

Gor?co ODRADZAM zakup takiego boxu. Z w?asnego (i znajomych) do?wiadczenia wiem, ?e bez wzgl?du na to jak dobry, by taki box nie by? i tak w pewnym momencie przestaje zadowala? i zaczyna si? tego zakupu ?a?owa?. Im wi?kszy i dro?szy - tym bardziej si? go ?a?uje. Spodoba si? Panu kaka? cz??? wykonawc?w i b?d? kusi? w?a?nie ich p?yty. To troch? jak czytanie szkolnego bryku zamiast oryginalnej ksi??ki. No i te skoki: stylistyczne, geograficzne, personalne - praktycznie zabijaj? atmosfer? s?uchania.

Je?li ju? zbiera? standardy, to ca?e albumy "songbooki" nagrane przez danego artyst? / grup? i zawieraj?ce utwory danego kompozytora. Masa artyst?w takie rzeczy nagrywa?a i nagrywa. W zasadzie wszyscy wielcy albo nagrali to wprost, albo z czasem skomilowano w ten spos?b ich nagrania. I wokali?ci (wokalistki) i instrumentali?ci (instrumentalistki). Do takich p?yt si? wielokrotnie wraca, a w przypadku pomy?ki - ?atwiej je up?ynni?. Radz? si? zastonowi?, jaki okres, stylistyka i instrumentarium Pana poci?ga i uderzy? w tym kierunku.

Nie ma czego? takiego jak jazz w pigu?ce, chyba, ?e gorzkiej od dydaktyzmu. Chcia?by Pan literatur? w pigu?ce? Po stronie z ka?dego z arcydzie?, chronologiczne ? Tak nas w szko?ach lektur uczyli a i tak woleli?my czyta? inaczej, prawda?

W pewnym sensie przy??czam si? do rady, ?eby ?ci?gn?? pirack? kompilacj?. Pos?ucha? pi?? razy, oceni?, co wci?ga, wyrzuci? do kosza i p?j?? po oryginalne p?yty. Najlepiej na allegro, bo tanio. Mo?na te? szuka? promocji ca?ych wydawnictw w rockserwisie i gigancie. Z dobrego serca radz?, bo sam to przechodzi?em troch? lat temu.

[Agatka Malczyk]

A ja mam inne zdanie. Jak kto? nie wie za du?o o danym gatunku, dopiero zaczyna go poznawa? to sk?adanki mog? w tym pom?c. Oczywi?cie album nagrany przez danego artyst? jest czym? konkretniejszym, ciekawszym lepszym... ale sk?adanka daje mo?liwo?? poznania wielu wykonawc?w na raz i wyboru tych kt?rzy akurat w danym momencie zaintryguj?. Nie trzeba ich kupowa? wiele (bo niestety utwory si? cz?sto powtarzaj?) a mo?na pozna? mniej wi?cej style r??nych muzyk?w.

[RafałS]

A ja mam inne zdanie. Jak kto? nie wie za du?o o danym gatunku, dopiero zaczyna go poznawa? to sk?adanki mog? w tym pom?c. Oczywi?cie album nagrany przez danego artyst? jest czym? konkretniejszym, ciekawszym lepszym... ale sk?adanka daje mo?liwo?? poznania wielu wykonawc?w na raz i wyboru tych kt?rzy akurat w danym momencie zaintryguj?.

To w gruncie rzeczy nie jest tak znowu bardzo inne zdanie, tylko inaczej akcenty roz?o?one i st?d inne wnioski. Oczywi?cie - takie sk?adanki s? kszta?c?ce. My?l? jednak, ?e z os?uchaniem w nowym gatunku muzyki jest jak z nauk? j?zyk?w obcych - ka?dego nast?pnego uczymy si? szybciej. I kto?, kto tak mocno siedzi w bluesie i rocku jak pan Micha?, do?? szybko wyczuje, co go kusi, a co nie w jazzie. I po?a?uje, ?e wyda? jednorazowo tyle pieni?dzy na kilkup?ytowy box w celach edukacyjnych, skoro m?g? sobie za te same fundusze po prostu sprawi? ogromn? rado?? kupuj?c co?, co mu naprawd? przyspiesza bicie serca. Zwykle mi?o?nicy bluesa i rocka lubi? trafia? do jazzu od strony gitary i klawiszy, mo?e to jest dobra droga?

[lauderdale]

ale ja zbieram orygina?y

Sciagnij posluchaj bedziesz wiedzial czego chcesz , zanim kupisz wymarzony oryginal.
Chyba , ze chodzi o to zeby miec a nie zeby sluchac.

[lauderdale]

A ja mam inne zdanie. Jak kto? nie wie za du?o o danym gatunku, dopiero zaczyna go poznawa? to sk?adanki mog? w tym pom?c. Oczywi?cie album nagrany przez danego artyst? jest czym? konkretniejszym, ciekawszym lepszym... ale sk?adanka daje mo?liwo?? poznania wielu wykonawc?w na raz i wyboru tych kt?rzy akurat w danym momencie zaintryguj?. Nie trzeba ich kupowa? wiele (bo niestety utwory si? cz?sto powtarzaj?) a mo?na pozna? mniej wi?cej style r??nych muzyk?w.

Dokladnie tak.
Poza tym dobre skladanki czesto zawieraja utwory nowe nie publikowane przez inne wydawnictwa, albo mniej znane wersje utworow, albo te najbardziej typowe dla danego wykonawcy.
Ma kilkanascie skladanek i nigdy nie mialem pomyslu zeby sie sie ich pozbyc mimo ze mam tez cale serie poszczegolnych wykonawcow.
Poza tym skladanki to tanszy poczatek.

[RafałS]

Widz?, ?e jako przeciwnik sk?adanek jestem w mniejszo?ci, wi?c kapituluj?. Oczywi?cie przytoczone argumenty za: niskie koszty + rzadkie nagrania (cz?sto koncertowe) s? s?uszne. Rozgl?da?em si? z ciekawo?ci? po sklepach internetowych i nie znalaz?em ?adnej fajnej 5-10 p?ytowej kompilacji. Natomiast na allegro rzuci?o mi si? w oczy co? takiego:

10 CD Paris Jazz Concert Ikony Jazzu W Pary?u HQ (numer 163205020)

Kosztuje ten zestaw 149 z?, czyli z przesy?k? wychodzi po 15 z? na p?yt? koncertow? jednego wykonawcy. S?awne grupy, s?awne sk?ady, du?o standard?w. Nie do ko?ca to, o co pan Micha? pyta?, ale wygl?da b. obiecuj?co. Pozostaje jeszcze kwestia jako?ci wydania - do dopytania u sprzedawcy. Status przedawcy i precyzyjny opis budz? zaufanie. My?l?, ?e warto rozwa?y

[Myszka]

boxy? nie ma sensu czesto jest w nich nawalone mnostwo utworow, przemieszane, niepoukladane, bez ?adu i skladu wole albumy poszczegolnych tworcow ale nie zniechecam

[Guzik]

Gor?co ODRADZAM zakup takiego boxu. To troch? jak czytanie szkolnego bryku zamiast oryginalnej ksi??ki. No i te skoki: stylistyczne, geograficzne, personalne - praktycznie zabijaj? atmosfer? s?uchania.

W pewnym sensie przy??czam si? do rady, ?eby ?ci?gn?? pirack? kompilacj?. Pos?ucha? pi?? razy, oceni?, co wci?ga, wyrzuci? do kosza i p?j?? po oryginalne p?yty. Najlepiej na allegro, bo tanio. Mo?na te? szuka? promocji ca?ych wydawnictw w rockserwisie i gigancie. Z dobrego serca radz?, bo sam to przechodzi?em troch? lat temu.

a tak czyta?em w?tek mimo ze jazzu w sumie nie s?ucham, ale bardzo mi sie spodoba?y w?asnie te s?owa pana Rafa?a Sz?apczy?skiego, dok?adnie t? sam? sytuacje mialem z bluesem a por?wnanie do czytania bryku naprawde wydaje mi sie genialne

ale mam pytanie do jazzmanniak?w

Co to jest smooth jazz

strasznie mnie to nurtuje, ze tyle tysi?cy sk?adanek smooth jazz cafe jest sprzedawanych co roku skoro w kraju tak ma?o os?b s?ucha jazzu Wiem ze na forum by? o tym w?tek ale zrodzila sie z niego dyskusja o artystach o kt?rzych nie mam prawie zadnego poj?cia Sam przes?uchalem jeden volume smooth jazz ( 4cd) i jakos takie dla mnie to dziwne zawsze jazz mi sie kojarzy? z tr?bk?, saksofonem tak? mistyk? p?yn?c? z gry, pianinem kontrabasem improwizacj? itd a na p?ycie znalazlem w zasadzie utwory nadaj?ce sie spokojnie do radia RMF

pewnie g?upie to moje pytanie ale no c?? ..... tak mnie to strasznie nurtuje

Pozdrowienia

[Myszka]

nie ma glupich pytan hmm smooth jazz.. tak najprosciej to by mozna powiedziec ze to polaczenie jazzu z elementami innych gatunkow, takich bardziej stonowanych.. r&b soul funk.. on sie rozni tym od jazz fusion ze ma wyrazist? melodie, a w fusion jest wiecej improwizacji.. no i wystepuje czesto tutaj gitara pewnie zostane za to wykleta ale nie jestem zwolenniczk? smooth jazzu.. dla mnie to podgatunek owszem - piekna muzyka, ale mimo wszystko proponowalabym inn? nazwe

[Jarek Pawlicki]

>Guzik

smooth jazz to chwyt marketingowy.

Jazz kojarzony jest z muzyk? elitarn?, trudn? w odbiorze, sprzedaje si? w ?ladowych ilo?ciach.
S? ludzie, kt?rzy nie maj? czasu lub ochoty zg??bia? tajnik?w muzyki i m?czy? si? nieprzyst?pn? sztuk?, ale kusi ich ?wiadomo?? nale?enia do elity. Kto? wi?c wpad? na genialny pomys? rozszerzenia elity nazywaj?c „jazzem” muzyk? jak sam zauwa?y?e? „spokojnie nadaj?c? si? do radia RMF”

Przylepienie etykietki u?atwi? fakt, ?e dzisiaj jazz jest bardzo trudno zdefiniowa?, gdy? jest to muzyka, kt?ra ca?y czas ewoluuje, w dodatku ewolucja nie przebiega linearnie.
Dodatkowo has?a typu: „jazz to muzyka grana przez jazzman?w” albo „jazzem jest ta muzyka, kt?rej s?ucham, kiedy mam ochot? na jazz” czy jako? tak sprawiaj?, ?e do jazzu podci?gn?? mo?na ka?dy rodzaj dzwi?k?w ! W tym temacie panuje taka rozpierducha, ?e nie trudno o „pomys?odawc?w” pr?buj?cych na tym zarobi?

Reasumuj?c dla jednych „smooth jazz” b?dzie kojarzy? si? z jazzem, dla innych b?dzie mia? z nim tyle wsp?lnego co szyba z szybowcem

[Andrzej Jerzyk`e]

Jarek! Odbierz priva!!!

[Jarek Pawlicki]

Dzieki Andrzej, czasami zapominam, ze jest co? takiego jak e-mail
Ale niestety nie mog? z wami s?ucha?, nie mam g?o?niczk?w komputerowych a sprz?tu muzycznego nie mog? pod??czy? . Audycji ostatnio s?ucham zawsze drog? radiow?

[Jarek Pawlicki]

Oj, przepraszam wszystkich za pisanie nie na temat, powy?szy post mia? by? do Andrzeja na priva

[Andrzej Jerzyk`e]

Dzieki Andrzej, czasami zapominam, ze jest co? takiego jak e-mail
Ale niestety nie mog? z wami s?ucha?, nie mam g?o?niczk?w komputerowych a sprz?tu muzycznego nie mog? pod??czy? . Audycji ostatnio s?ucham zawsze drog? radiow?

Nic si? nie sta?o Jarku. Po prostu mamy dzi? przekaz internetowy na zywo ze Stan?w, z Festiwalu Mountain Jam. Niesamowita muzyka. Teraz jest przerwa i cierpliwie czekamy, bo by?a burza i musieli przerwa? koncert!

[Roberto]

Witam!
Odno?nie tematu: Jest taka ksi??ka "Historia jazzu" autorstwa Andrzeja Schmidta, s? to trzy tomy. Bardzo ciekawa lektura i opr?cz Berenta, chyba jedyna tak dobrze opracowana, z tego co pami?tam, mo?na te? do niej dokupi? 10 p?ytowy album, w kt?rym Andrzej Schmidt opowiada o jazzie, a swoje wypowiedzi przedziela odpowiednimi przyk?adami muzycznymi. Wydaje mi si?, ?e tego szukasz...

S?ucha?em, wi?c polecam!

Pozdrawiam!

[Guzik]

Dzi?kuje panu Jarek Pawlickiemu i Myszce ze odpowiedzi

potwierdzi?y sie moje przypuszczenia odnosnie smooth-jazzu ?e czasem ma tyle wsplnego z jazem co "szyba z szybowcem"

Dodatkowo has?a typu: ;jazz to muzyka grana przez jazzman?w; albo ;jazzem jest ta muzyka, kt?rej s?ucham, kiedy mam ochot? na jazz; czy jako? tak sprawiaj?, ?e do jazzu
podci?gn?? mo?na ka?dy rodzaj dzwi?k?w !

wlasnie nie znam sie na jazzie ( czasem bywa na koncercie p?yte jakoms puszcze ) ale nigdy nie rozumiem czemu ludzie sobie tak zycie utrudniaj? z tym jazzem wymyslaj? jakies nazwy, kolega mi m?wi ze s?ucha Yassu czy cos takiego albo elektro-jazzu, chill out do wszystkigo jest dorabiana definicja pod jazz tak jak pan m?wi podci?gaja wszystko, wystarczy ze sie powie ze " ja jetem jazzmanem "

S? ludzie, kt?rzy nie maj? czasu lub ochoty zg??bia? tajnik?w muzyki i m?czy? si? nieprzyst?pn? sztuk?, ale kusi ich ?wiadomo?? nale?enia do elity.

We wroc?awiu pojawi?y sie plakaty ba wielkie bilbordy z reklamabanku i tam jest i tekst w stylu " Tylko 11% Polak?w s?ucha jazzu - a 60 % naszych klient?w " no przekaz jest jasny ......

pewnie zostane za to wykleta ale nie jestem zwolenniczk? smooth jazzu.. dla mnie to podgatunek Razz owszem - piekna muzyka, ale mimo wszystko proponowalabym inn? nazwe Smile

Reasumuj?c dla jednych „smooth jazz” b?dzie kojarzy? si? z jazzem, dla innych b?dzie mia? z nim tyle wsp?lnego co szyba z szybowcem

Widze ze znawcy jazzu zgadazj? sie w tym, moje amatorskie przupuszczenia okaza?y sie s?uszne ze cos z tym smooth jazzem jest nie tak

on sie rozni tym od jazz fusion ze ma wyrazist? melodie, a w fusion jest wiecej improwizacji.

Zawsze mi wpajano ze moca jazzu jest improwizacja wiec ten smooth jazz to chyba wlasnie ta "szyba"

Dziekuje za wyczerpuj?ce odpowiedzi i Pozdrawiam.

PS: jestem wielkim fanem Scotta Joplina ponoc to jest ragtime niby utwory podobne do siebie ale maja to "co?" no i mowi? ze to jazz wiec jestem w tych 11% huuraaaaa ktos zna Joplina

aha i nie przerazcie sie por? ogl?dam w?asnie wraz z kilkoma ( kilkunastoma ) forumowiczami " mountain jam festival " a ze to w Usa to troche r?znica jest

[Myszka]

scott joplin? on napisal cos do filmu "??d?o" o ile dobrze pamietam...

[Robert007Lenert]

scott joplin? on napisal cos do filmu "??d?o" o ile dobrze pamietam...

Nie do konca Jak on zyl, to kino bylo nieme Aczkolwiek w tym filmie brzmi jego muzyka, jego kompozycje

[Myszka]

no ale dobrze skojarzylam