No i jetem w lekkim szoku.Brecker nie ?yje.Jego dzwi?ki towarzyszy?y mi od dawna.A szczeg?lnie upodoba?em sobie Brecker Brothers. Ten facet to prawdziwy gigant,pokona? chorob?,kiedy lekarz powiedzia?,?e juz nie b?dzie m?g? gra?.I gra? jak nikt inny.Jego brzmienie jest jedyne w swoim rodzaju.
Teraz anio?y b?d? mia?y fajnie-b?dzie im Michael przygrywa?...