Moderator: mods
Robert007Lenert pisze:Okazuje sie, ze nastapil renesans kasety magnetofonowej. Bywaja pozycje kosztujace prawie 30 zl i sa one sprzedawane!
I tutaj jest wlasnie pewien mit. Mam tasmy , kasety kupowane gdy bylem w LO i do teraz brzmiace znakomicie! Fakt ze mam wypasiony deck Yamahy no i to, ze zawsze mialem dobre magnetofony na 100% ma wplyw na to, ze te kasety nie sa zniszczone. Ale opinie, ze nastepuje przekopiowanie, rozmagnesowanie uwazam za mocno przesadzone. No chyba ze w wilgoci ktos trzyma. Wtedy to i winyl splesniejeB&B pisze:Sentyment sentymentem, ale czy takie kasety po 30 latach są w stanie zadawalającym? Bo to rozmagnesowanie, rozciągnięcie/skurczenie, a może i co tam jeszcze...
marek baran pisze:Dobrej marki kaseta nagrana na poprawnie skalibrowanym sprzęcie,z dobrego źródła bez problemu broni się dzisiaj z masówką CD.
B&B pisze:Potrafisz to jakoś uzasadnić "naukowo"? Bo sądze, że to tylko sentymenty - CD technicznie (pasmo przenoszenia, dynamika) przecież przewyższa taśmę kasetową (i szpulową pewnie też).
B&B pisze:marek baran pisze:Dobrej marki kaseta nagrana na poprawnie skalibrowanym sprzęcie,z dobrego źródła bez problemu broni się dzisiaj z masówką CD.
Potrafisz to jakoś uzasadnić "naukowo"? Bo sądze, że to tylko sentymenty - CD technicznie (pasmo przenoszenia, dynamika) przecież przewyższa taśmę kasetową (i szpulową pewnie też).
marek baran pisze:Nie jestem naukowcem ale zwykłym miłośnikiem dźwięku.Wyrażam swoje zdanie .Mówię o masówce CD a nie płytach dobrze zrealizowanych np Agy Zaryan,Możdżera,Stańko .
Teoretycznie parametrami tech.CD naturalnie że przewyższa starsze nośniki ale dlaczego tak beznadziejnie brzmi prawie cała wspólczesna rozrywka ? Płaska dynamika,zero planów,korekcja aż bije w uszy.Porównuję te CD do komercyjnych stacji radiowych i np.pr II PR,głuchy by nie usłyszał różnicy!
Im lepszy sprzęt w domu tym różnice dotkliwiej słyszalne.
Analog/CD.
Być może występuję tu zjawisko które dobrze znają posiadacze lampy,dźwięk jest fizjologicznie przyjemniejszy mimo że technicznie lampa wnosi tyle zakłóceń .Ten temat jest i będzie powracał na forach bo ucha nie da się oszukać parametrami tech,(na szczęście).
Robert007Lenert pisze:/cd ma sztywne ograniczenia pasma przenoszenia
B&B pisze:teraz pewnie z zapisy cyfrowego?
Chyba nie do konca. Igla idac w rowku nie drga na zasadzie gora-dol a poprostu na boki poruszajac sie po idealnie gladkiej powierzchni.Paweł Stomma pisze:Robert007Lenert pisze:/cd ma sztywne ograniczenia pasma przenoszenia
Akurat tu , to sie musze nie zgodzić. Przy płycie winylowej, przy przygotowaniu materiału bardzo trzeba było pilnowac, żeby nie zejść "za nisko" bo przy takich częstotliwościach drgań igła wyskakiwała fizycznie z rowka.......
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 150 gości